Moj Pierwszy Blog...
Komentarze: 1
A wiec zalozylam swojego pierwszego bloga. Od dawna juz o tym myslalam - tylko, ze nigdy nie myslalam, ze kiedykolwiek sie odwaze. W koncu w moim malutkim swiatku nic ciekawego sie nie dzieje. No i pisac tez chyba za bardzo nie umiem... Ale czuje potrzebe wyrzucenia z siebie pewnych rzeczy. Moze to kwestia takiej alternatywy konfesjonalu, do ktorego juz dawno nie zagladalam. Cokolwiek to jest, here I go...
Pare slow o sobie? Hmmm... Nie wiem, gdzie zaczac. Duzo latek (ostatnio wydaje mi sie, ze zbyt duzo jak na moje nieciekawe doswiadczenia zyciowe) no i oczywiscie duzo problemow. To znaczy inni ze mna maja, bo ja tak naprawde to tylko tak "po polsku" nauczylam sie narzekac, nie zeby mi sie w zyciu wieksza krzywda dziala. Pochodzenie: Polskie, oczywiscie. Lodz jest moim rodzinnym miastem, gdzie zreszta spedzialm cale zycie. Az do sierpnia zeszlego roku, kiedy to wybralam sie do owego kraju mlekiem i miodem ponoc plyneacego, czyli do Stanow Zjednoczonych Ameryki Polnocnej. No i oto jestem. Wciaz jeszcze w Us of A. I dlugo jeszcze tu zabawie. Dostalam wreszcie wymagana zmiane statusu na studencki i zabralam sie powaznie za kolejne studia. W Polsce udalo mi sie skonczyc Filologie Angielska, ale uczenie jezyka nigdy nie bylo moim powolaniem. Obecnie przerzucilam sie na ekonomie... Ale kto wie, gdzie skoncze... moze jako prawniczka? Moze accountant? Hmmm... Mam obecnie glowe pelna znakow zapytania i nie wiem jeszcze jak znalezc na nie odpowiedzi. Ale znajde. A jak juz bede wiedziala, to napisze:).
No a teraz pora wracac do ksiazek. We wtorek egzamin z ekonomii politycznej. Smieszne niejako, ze dopiero tu w Stanach ucze sie m.in. o ZSRR.
Dodaj komentarz